sobota, 26 marca 2016

*informator*

Cześć!
Nawet nie wiecie, jak bardzo chciałabym pisać to wszystko pod nowym rozdziałem... ale nowego rozdziału nie ma i nie zapowiada się póki co. Nie wiem, o co chodzi, kryzys jakiś czy coś. Nawet nie myślę o pisaniu, nie mam na to siły, czasu ochoty. Bardzo przepraszam. Od ostatniego rozdziału minęły dwa miesiące i chciałam napisać cokolwiek, żebyście wiedziały, że nie, nie zostawiam moich Ziemniaczków i że nie urwę tego w tym momencie. Teraz jest  taki czas w roku, kiedy nijak mi z pisaniem nie po drodze, a już na pewno nie z Rozczarowaniami. Po prostu nie potrafię. 
Nie wiem, na jak długo, ale zrobię sobie przerwę. Piszę to tutaj przede wszystkim po to, żeby wyrzucić z głowy myśl, że przecież powinnam wreszcie coś napisać. Taka presja, którą sama sobie narzucam. Nie pomaga, wręcz przeciwnie. 
Szczerze mówiąc, bardzo liczę na 16-17 kwietnia, może wtedy coś ruszy. Oby.
A wam życzę wesołych świąt i pięknej pogody!
I gdybyście chciały, jakiś czas temu dodałam tutaj ankietę, więc bardzo proszę, można odpowiadać (:
Do napisania, mam nadzieję, że niedługo!